W marcu jak w garncu, a kwiecień-plecień, bo przeplata - trochę zimy, trochę lata. Dowiedzieli się o tym wychowankowie Przedszkola nr 18. Wiosna jest taką porą roku, podczas której możemy zaznać i słońca i śniegu jednocześnie.
A skoro jest taki miszmasz pogodowy, dlaczego by nie zrobić z niego zupy? Wystarczy dodać szczyptę słońca, kilka łyżek deszczu, parę kropel burzy i nasza zupa pogodowa gotowa!
O przyjściu wiosny pisał Jan Brzechwa i tego właśnie wiersza wysłuchały dzieci. Był on wstępem do kolejnego zadania z użyciem naszych robotów Photonów. Dzieci próbowały rozpoznać się nawzajem tylko i wyłącznie po głosie i doprowadzić robota do konkretnej osoby.
Człowiek ma wpływ nie tylko na zjawiska pogodowe, ale także na środowisko. Korzystając z podłogi interaktywnej przedszkolaki musiały rozpoznać śmieci, na które niestety można natrafić w rzece, i pomóc w oczyszczeniu jej. Dzięki temu żyjące w niej kaczki i ryby mogły cieszyć się czystą wodą.
Na koniec spotkania dzieci przygotowały dla nas niespodziankę! W nasze ręce trafiła roślinka, której możemy dać nowy dom i która upiększa teraz naszą bibliotekę.
Serdecznie dziękujemy za wizytę!
Komentarze
Prześlij komentarz